Niezależnie od tego czy prowadzisz blog, czy też stronę firmową, Twoja komunikacja z potencjalnymi klientami w internecie opiera się zapewne w większości na treściach pisanych. Gdy przygotowujesz kolejne teksty na stronę czy bloga, pewnie zależy Ci na tym, by wzbudzić nimi jak największe zainteresowanie, a przy tym dobrze by było, gdyby każdy tekst miał także szanse zająć dobre pozycje w wynikach wyszukiwania.
Niestety, pisząc teksty pod wyszukiwarki, bardzo często pomija się ich wartość dla realnych odbiorców, starając się jak najlepiej dopasować je do wytycznych SEO. I na odwrót, pisząc tekst dla czytelników, bardzo trudno jest nam pamiętać o tym, by spełniał także wytyczne w zakresie optymalizacji.
Relatywnie najlepsze wyniki osiągają właśnie te teksty, które łączą ze sobą oba te cele. Dlatego też dziś opowiem Ci o rzeczach, o których moim zdaniem musisz pamiętać pisząc teksty pod SEO, które będą w stanie wzbudzić ciekawość i utrzymać zaangażowanie realnych użytkowników.
Chcesz dostawać powiadomienia o moich nowych odcinkach na kanale YouTube kliknij!
Wyszukiwarki
Musisz wiedzieć
Na początek opowiem Ci o tworzeniu treści pod wyszukiwarki. Przede wszystkim musisz wiedzieć, że:
- Google szuka słów kluczowych – roboty wyszukiwarki czytają Twoje teksty, jak i teksty z innych stron, poszukując w nich słów kluczowych zbieżnych z tymi, które pojawiły się w zapytaniu użytkownika wpisanym w okno wyszukiwarki. Nie znaczy to oczywiście, że musisz w swoim tekście zawrzeć wszystkie możliwe odmiany swoich słów kluczowych. Wystarczy, że skupisz się na tym, by faktycznie słowa, na których Ci zależy pojawiły się w Twoim tekście.
- Google szuka odpowiedzi – obecnie algorytmy nie poprzestają jedynie na wyszukiwaniu na stronach zgodnych słów kluczowych, szukają wprost odpowiedzi na zadane przez użytkownika pytanie. Im bardziej dokładnie i rzeczowo na nie odpowiesz, tym większa szansa, że Twój tekst zostanie zauważony przez wyszukiwarkę.
- Wyszukiwarka ewoluuje – zapytania, które wpisujemy w okna wyszukiwarki są coraz dłuższe, coraz bardziej skomplikowane. W odpowiedzi oczekujemy konkretnej informacji, nie chce nam się już klikać w wyniki wyszukiwania. Na te potrzeby odpowiada dziś wyszukiwarka, która szuka nie tylko słów kluczowych, ale gotowych treści, które dodatkowo może wyświetlić użytkownikom w specjalnych boxach.
Optymalizacja pod wyszukiwarkę
Twarde reguły dotyczące optymalizacji treści pod wyszukiwarki są jednak zasadniczo niezmienne. Wciąż ważny jest:
- Tytuł i meta title – rozumiany zarówno jako tytuł tekstu wyświetlany na stronie, jak i meta title, czyli tytuł, który widoczny jest w wyniku wyszukiwania. Pamiętaj o tym, by zawrzeć w nim swoją główną frazę kluczową, niezależnie od tego czy jest to popularne hasło z 2-3 słów, czy nieco bardziej rozbudowane hasło tzw. długiego ogona słów kluczowych. Oczywiście możemy tworzyć osobny tytuł dla ludzi, a osobny dla wyszukiwarek – pytanie tylko, czy człowiek, który szukać będzie danego problemu, finalnie kliknie w meta title pisany pod SEO.
- Adres URL – ciągle ważne jest także to, jak będzie wyglądać adres URL strony z tekstem. Wielokrotnie powtarzam, że warto stosować się tu do 5 reguł. Pierwsza, staraj się by adres URL był zbieżny z tytułem danej strony. Druga, w adresie url powinno znaleźć się Twoje słowo kluczowe. Trzecia, unikaj dziwnych znaków w tytule. Czwarta, poszczególne słowa tytułu oddzielaj myślnikiem.
- Meta description – czyli meta opis, a więc opis strony wyświetlający się w wyniku wyszukiwania. Nie jest konieczny, zwłaszcza jeśli nasz tekst jest dobrze zoptymalizowany pod SEO. Opis meta description to natomiast kolejne miejsce, w którym warto dodać słowa kluczowe. Nie staraj się panicznie dodać tam wszystkich słów kluczowych. Pamiętaj, że nawet jeśli Google nie znajdzie danego słowa w opisie meta, a znajdzie je na stronie, to i tak daje to takie same szanse na wyświetlenie się strony w wynikach wyszukiwania.
- Nagłówki (H1 i H2) – na znaczeniu nie tracą wciąż także nagłówki. Powinny mieścić się pomiędzy tagami html oznaczonymi <h1> dla tytułu i <h2> dla śródtytułów. Oczywiście nagłówki to miejsca, które powinieneś wykorzystać na to, by umieścić w nich swoje słowa kluczowe.
- Obrazy – optymalizacja obrazów jest wciąż ważna z dwóch względów. Po pierwsze, musisz dbać o to, by rozmiar grafik, które dodajesz do strony był dokładnie taki w jakim wyświetlane są na stronie. System nie powinien ich renderować do docelowych rozmiarów, gdyż wydłuża to ładowanie się strony. Po drugie, grafiki powinny być opisane – posiadać tytuł i tekst ALT, czyli opis wyświetlający się w sytuacji, gdy obrazek się nie załaduje. Tytuł i tekst alternatywny (ALT), to miejsca gdzie powinieneś zawrzeć swoje słowa kluczowe.
Fakty i mity
Na koniec kilka faktów i mitów, a może raczej zwyczajne wyjaśnienie, kilku popularnych tez.
- Exact match – czyli dokładne dopasowanie słów kluczowych, których używasz na swojej stronie, w swoich tekstach, w tytułach i śródtytułach. Jest ważne, ale równie ważne jest to, co dzieje się z tym tekstem po wejściu na stronę z treścią. Jak długo użytkownik na niej zostaje, czy czyta treść, czy też po chwili z niej wychodzi. Nawet najlepiej dopasowane strony będą tracić pozycje, jeśli nikt nie będzie ich czytać.
- Słowa kluczowe vs intencja – zrozumienie intencji, a co za tym idzie, odpowiedź na konkretny problem jest dużo ważniejsza niż dopasowanie słów kluczowych. Tak jak mówiłem na początku, dziś frazy wpisywane w wyszukiwarkę są dużo dłuższe, dużo bardziej konkretne. Nie chodzi jedynie o to, by zawrzeć na swojej stronie pojawiające się w nich słowa kluczowe, ale o to by zrozumieć intencje pytającego i odpowiedzieć na nie. Trafić w sedno lub możliwie jak najbliżej jego problemu.
- Słowa kluczowe vs zaangażowanie – to czynnik, który z roku na rok rośnie w siłę. W mojej ocenie za kilka lat będzie jednym z głównych czynników rankingowych. Starajmy się więc już dziś wykorzystywać ten czynnik. Pamiętajmy, by zamieszczać na stronie elementy, które wydłużają zaangażowanie użytkowników, takie jak np. filmy, grafiki, podcasty.
Specjalista SEO. Optymalizacja SEO stron internetowych i e-sklepów. Sprawdź mnie.
Ludzie
Pamiętając o znaczeniu zaangażowania, płynnie przechodzimy do drugiej części sfery optymalizacji, bez której moim zdaniem dziś żaden dobry tekst pisany pod SEO nie może istnieć – a więc do optymalizacji pod realnego odbiorcę treści.
Co musisz wiedzieć
To, co musisz wiedzieć przygotowując tekst pod SEO, który będzie interesujący także dla ludzi, to przede wszystkim:
- Ludzie skanują treści – każdy z nas jest obecnie zalewany informacjami, zarówno tymi rzetelnymi i merytorycznymi, jak i tymi bardzo niskiej jakości, tzw. spamem. Obecnie użytkownicy internetu, podobnie jak wyszukiwarki, skanują treści w poszukiwaniu interesujących ich zagadnień lub rozwiązania problemów. Skanują listę wyników wyszukiwania, skanują treść – tytuły, śródtytuły, nagłówki, hasła znajdujące się w treści. Dlaczego? Bo mamy za mało czasu, by czytać wszystko dokładnie. Dlatego też pisząc treści trzeba nie tylko pisać, ale wręcz projektować tekst, by był łatwy do przejrzenia, a potencjalny zainteresowany łatwo odnalazł w nim to, co go interesuje.
- UX treści – (i dlatego właśnie) obecnie tyle się mówi o UX, nie tylko w kontekście projektowania wyglądu strony, ale także treści na stronie. Każdy akapit powinien zachęcać do czytania kolejnego, a każdy nagłówek i zajawki jasno informować o tym, co znajduje się danym wątku. Dziś tak samo jak wartość merytoryczna, jest ważne to, jak treść jest zaprojektowana.
Optymalizacja pod człowieka
Jak zatem zaprojektować tekst, który zainteresuje odbiorcę na tyle, by przyciągnąć go samym tytułem, a potem podtrzymać jego zainteresowanie aż do ostatniej kropki.
- Dlaczego ktoś ma przeczytać tekst? – na długo zanim zaczniesz pisać, przede wszystkim zapytaj sam siebie o to, dlaczego ktoś powinien przeczytać Twój tekst? Dlaczego właśnie ten, a nie inny? Co miałoby go wyróżniać go na tle innych? I najważniejsze, w czym Twój tekst ma pomóc czytelnikowi? Na jakie pytanie ma odpowiedzieć? Mając jasno sformułowany priorytet, przystąp do pisania. Bardzo często bowiem piszemy, bez konkretnego celu. Teksty przygotowane w taki sposób mimo, że często bardzo merytoryczne, są jednak chaotyczne, mało przejrzyste, a zatem trudne w szybkim przyswojeniu.
- Dla kogo piszesz? – potem odpowiedz sobie na pytanie – do kogo skierowany jest Twój tekst? Określ wiek, wykształcenie, status społeczny, zawód swojego idealnego odbiorcy. Oczywiście pamiętaj o tym, by jasno określić, nazwać jego problem.
- Kiedy tekst będzie czytany? – świadomość tego jest niezwykle ważna. Wiąże się bowiem z tym, o której godzinie będziesz publikować swój tekst. Powinieneś celować w czas, kiedy Twoi potencjalni czytelnicy siadają do lektury. Może to być np. rano przy kawie, w autobusie przed pracą, w pracy w przerwie, a nawet w piątek o 14:00 przed długim weekendem. Po co Ci ta wiedza? Po to, by dobrać najbardziej odpowiednią formę, napisać długi lub krótki tekst, stworzyć odpowiedni tytuł, np. „3 rzeczy, które dobry manager robi w drodze do pracy”, a nawet „Jak najlepiej wykorzystać przerwę w pracy?”.
- Jaki jest stan wiedzy czytelnika? – to niezwykle ważny punkt. Dlaczego? Przygotowując teksty często zapominamy zastanowić się choćby na chwilę, czy nasz czytelnik jest świadomy danego problemu. Jaki jest jego stan wiedzy w tym zakresie? Musimy pamiętać, że zawsze gdy czegoś się nauczymy lub czegoś doświadczymy, zapominamy o tym jak to było, gdy czegoś nie znaliśmy. Mając wiedzę na dany temat, rzadko kiedy zastanawiamy się jak postrzegaliśmy go, gdy tej wiedzy nie mieliśmy. Zakładanie, że nasi użytkownicy mają taki sam stan wiedzy na dany temat co my, jest często popełnianym błędem, zwanym klątwą wiedzy.
- Projektowanie tekstu – nie będę Ci teraz opowiadać o tym jak dokładnie zaprojektować tekst pod użytkownika. Na ten temat powstało wiele książek, które głęboko rozwijają ten temat. By o tym opowiedzieć, musiałbym nakręcić kolejny przynajmniej kilkunastominutowy odcinek. Dlatego opowiem ci o tym, co w mojej ocenie jest najistotniejsze.
- Tytuły – jest wiele pomysłów i zasad tworzenia tytułów. Moje ulubione to tytuły stworzone w oparciu o wyliczenia „X rzeczy… (na prezent)”, poradnikowe „Jak… (coś zrobić)”, podsumowujące „Najczęstsze błędy… (np. w SEO)”, czy też klasycznie zajawkowe typu „Czy wiesz…(że coś się stało)”. Tworząc tytuły pamiętaj o słowach kluczowych, a także o obietnicy jaką dajesz tytule. Nie ma bowiem nic gorszego niż kontrowersyjny tytuł napisany tylko po to, by przyciągał czytelników, pod którym nie kryje się oczekiwana treść. Długo na tym nie pociągniesz.
- Śródtytuły – nadawaj je za każdym razem, gdy wprowadzasz kolejny wątek, dodatkowo możesz też tworzyć zajawki wprowadzające do każdego wątku, lub podsumowujące je już na samym początku. Tworząc śródtytuły, pamiętaj o słowach kluczowych.
- Akapity – nie powiem Ci ile słów powinien zawierać dobrze napisany akapit. Powiem ci natomiast to, że powinien być napisany w prosty sposób. Unikaj więc wielokrotnie złożonych zdań. Czytaj to co napisałeś i staraj się podzielić na dwa mniejsze każde zdanie, które nie mieści się w dwóch linijkach. Korzystaj z wszystkich możliwych elementów upiększających tekst np. wypunktowań, które są miłe dla oka i łatwo przyswajalne.
- Czcionka – ze względu choćby na to, że coraz więcej czytamy na ekranach naszego telefonu, czcionka jaką napisany jest Twój tekst, musi mieć odpowiednią wielkość, najlepiej w okolicy 16 pkt. Kolor natomiast musi kontrastować z tłem, ale nie może być męczący dla oka.
- Obrazki – to kolejne elementy upiększające tekst, warto poszukać takich, które korespondują z tytułem, śródtytułem czy główną sentencją danego fragmentu treści.
- Puenta – puentuj zawsze, pod koniec, jak i w treści, wszędzie tam gdzie tylko trzeba coś podsumować by przejść do kolejnego wątku.
Fakty i mity
Na koniec kilka popularnych mitów związanych z projektowaniem tekstów.
- Mądre wyrazy… nie działają – zupełnie nie wiem dlaczego w niektórych kręgach przyjmuje się, że używanie wyszukanych słów w tekstach tworzy dane treści bardziej merytorycznymi. Pamiętaj o tym, co mówiłem o klątwie wiedzy i dodaj do tego także fakt, że Twoi czytelnicy zwyczajnie nie będą cię rozumieć, a nikt nie będzie sprawdzać w słowniku co znaczy dane słowo. Zwyczajnie odrzuci je tak samo jak Twój tekst, jeśli wyda mu się za trudny.
- Zwroty do odbiorcy… są passe – powiem tylko tyle: nic bardziej mylnego.
- Linki niszczą zaangażowanie – pytanie jakie linki i w jakim kontekście użyte. Linkując powinieneś starać się wskazywać treści, które uzupełniają Twój tekst, są np. rozwinięciem wątku, który poruszasz. Linki prowadzące do innych stron w ramach Twojej witryny, powiązanych tematycznie z tą, na której znajduje się akurat użytkownik, mogą wydłużyć jego pobyt na Twojej stronie. Pamiętaj jednak, że w linkowaniu nie chodzi o to, by linkować każdym słowem kluczowym do innej podstrony swojego serwisu.
To już wszystko, co miałem Ci dziś do powiedzenia. Mam nadzieję, że udało mi się zwrócić Twoją uwagę na kwestie, o których zapominasz pisząc swoje teksty do internetu, albo na takie, których nie byłeś zupełnie świadomy. Wierzę w to, że pamiętając o wskazaniach dzisiejszego odcinka będziesz od dzisiaj pisać lepsze i dużo bardziej skuteczne teksty.