Pozycje naszej strony w wynikach wyszukiwania zależne są od wielu czynników, w tym także od tego, jaki kształt mają adresy url naszej strony i poszczególnych jej zakładek, bo to one pokazują się w wynikach wyszukiwania. Wygląd adresów url w większości przypadków jest przełożeniem struktury naszej strony, liczby kategorii i tego jak głęboko osadzone są w tej strukturze strony docelowe, zawierające nasze finalne produkty lub usługi.
Tworząc skomplikowane, złożone struktury, np. kategorie i podkategorie, możemy doprowadzić do tego, że adres url danego produktu czy usługi nie będzie pokazywać się w całości w wyniku wyszukiwania. Jeśli wyszukiwarka nie będzie widziała informacji o wyszukiwanym przez użytkownika produkcie w adresie url (bo informacja ta zostanie obcięta), to może nie wyświetlić tej strony w wynikach wyszukiwania. Inne problemy mogą pojawić się w momencie, kiedy będziemy chcieli zmienić strukturę naszej strony. Często wraz ze zmianą struktury zmieniają się także adresy url poszczególnych podstron. Zaindeksowane przez wyszukiwarkę podstrony naszej witryny będą prowadzić donikąd, a to może z kolei doprowadzić do gwałtownego spadku pozycji naszej strony w wynikach wyszukiwania. Dlatego też dziś chciałbym pokazać Wam dwa przykłady tego jak tworzyć przyjazną dla SEO strukturę adresów URL oraz omówię wady i zalety różnych strategii.Zobacz całą treść na YouTube!
Chcesz dostawać powiadomienia o moich nowych odcinkach na kanale YouTube kliknij!
Struktura a kształt strony
Musicie wiedzieć, że kształt adresu url zależy od tego, jak wygląda struktura naszej strony. Na przykład, jeśli nasza strona ma dwa lub trzy poziomy kategorii, czyli główną kategorię, jej podkategorię, a dopiero na końcu znajduje się finalny produkt, to adres url zakładki na której znajduje się produkt będzie miał taki kształt: www.twojastrona.pl/kategoria1/kategoria2/produkt
I choć może się wydawać, że gdy pojawia się pytanie o to, jaki wybrać adres URL dla strony swojego produktu lub usługi – czy ma to być www.twojastrona.pl/kateogria/produkt, czy też www.twojastrona.pl/produkt – na pierwszy rzut oka lepszą wydaje się opcja numer dwa, to odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka łatwa. Pamiętać musimy o tym, że kategorie mogą nam bardzo pomóc w budowaniu tzw. długiego ogona słów kluczowych. Poprzez to, że będą niejako rozbudowywać nasze słowa kluczowe (którymi jest nazwa produktu lub usługi) i je modyfikować, zwiększać się będzie zakres haseł, w odpowiedzi na które nasza strona może pojawić się na liście wyników wyszukiwania.
Tworzymy płaską strukturę dla stron produktowych
Jak więc powinna wyglądać struktura naszej strony i mechanizmy budowania adresów url, by strona była jak najbardziej przyjazna SEO? Rozwiązań może być wiele, ja dziś chciałbym omówić dwa, w mojej ocenie, najprostsze. Pierwsze z nich to umieszczenie stron produktowych / z usługami docelowymi zaraz za stroną główną. Nie wyklucza to istnienia kategorii, które na stronie mogą być zlokalizowane w głównym menu. Jednak technicznie, mimo iż po wejściu na stronę użytkownikowi może się wydawać, że zawierają one listy produktów, to w praktyce tylko do nich odsyłają poprzez linki. Klikając w konkretny produkt użytkownik przeniesiony zostanie na stronę docelową produktu, zlokalizowaną pod innym adresem url. Plusem takiego rozwiązania jest prosta struktura url stron produktowych. Adresy url kategorii możemy też wykorzystać jako miejsca, w których umieścimy ogólne słowa kluczowe. Jeśli nie mamy na to pomysłu, to możemy z mapy strony usunąć strony kategorii, a w pliku robot.txt wskazać, by wyszukiwarka ich nie indeksowała. W tym rozwiązaniu nie ma jednak szans na to, by wykorzystać kategorie do budowy długiego ogona słów kluczowych.
Specjalista SEO. Optymalizacja SEO stron internetowych i e-sklepów. Sprawdź mnie.
Wielopoziomowa struktura strony
I tu dochodzimy do drugiego pomysłu na wielopoziomową strukturę strony, uwzględniającą rolę kategorii w budowaniu długiego ogona słów kluczowych. W ramach tej strategii kategorie prowadzą do produktów, tworzą ścieżkę adresu url. Najważniejszym założeniem tej strategii jest jednak to, by bardzo dokładnie przeanalizować słowa kluczowe, na jakie chcielibyśmy by odpowiadała strona. Kategorie mogą zawierać zarówno ogólne słowa kluczowe (odpowiadające na popularne hasła), jak i słowa, które wspierać będą budowę długiego ogona. Priorytetem jest to, by na stronie znalazły się tylko kategorie dla nas absolutnie niezbędne. Nie starajmy się więc na siłę tworzyć kategorii i podkategorii, za każdym razem miejmy na uwadze to, jak w danym przypadku wyglądać będzie nasz adres url w wynikach wyszukiwania. Pamiętajmy, że może on mieć maksymalnie około 65 znaków. Starajmy się więc tworzyć strukturę strony, która będzie mieścić się w tym przedziale.
Na koniec pamiętajmy tylko o tym że za każdym razem kiedy będziemy usuwać dany produkt lub kategorię z naszej strony, jak i zawsze gdy będziemy je przebudowywać, np. zmieniając naszą stronę, robiąc rebranding itp. musimy wcześniej ustawić przekierowania z linków, których za chwile nie będzie, na nowe. Najlepiej gdy będą to linki prowadzące do podobnych usług czy produktów. To, że jakiejś zakładki produktu czy usługi nie ma już na naszej stronie, nie oznacza, że nie ma jej w wyszukiwarce. Może bowiem jeszcze długo pojawiać się w indeksie i prowadzić do nieistniejącej już strony, a to z kolei źle wpływa na SEO naszej witryny.